fbpx

Czy twoje dziecko potrzebuje smartfona w wakacje?

rodzice.co  > Praktyczne porady >  Czy twoje dziecko potrzebuje smartfona w wakacje?

Czy boisz się pogrążenia dziecka w świecie wirtualnym? Dla polskich rodzin właśnie rozpoczynają się wakacje, a wraz z nimi wizja, że oto teraz nasze pociechy będą już na stałe (bez przerw na naukę) przyspawane do ekranów.

Psychiatra – Dr. Laurel Williams, z Baylor College of Medicine w Houston udziela kilku wskazówek, jak to opanować.

Dr Laurel zaleca, aby rodzice skupili się przede wszystkim na zachowaniu swojego dziecka. „Może się okazać, że Twoje dziecko nie rozmawia z nikim w domu, mniej mówi, zawsze spędza czas w swoim pokoju lub staje się niespokojne i nieszczęśliwe z powodu tego, co widzi lub robi online” – powiedziała Williams w oświadczeniu prasowym college’u. To uważa za najważniejszą wskazówkę, że dziecko potrzebuje pomocy.

Dzieci mają tendencję do mniejszej aktywności fizycznej, gdy nadużywają urządzeń, czy to oglądając telewizję, grając w gry wideo czy przeglądając media społecznościowe. A tak naprawdę potrzebują aktywności fizycznej, a także wartościowych zajęć.

Dzieci z biedniejszych rodzin, które nie mogą sobie pozwolić na udział w obozach, koloniach i zajęciach, często wskakują w świat wirtualny, bo to staje się jedyną dostępną rozrywką.

Właśnie dlatego Williams zaleca zainteresowanie się chociażby możliwościami kreatywnego, rozwojowego, edukacyjnego wykorzystania smartfonu. Niech zamiast bezmyślnie zabijać czas przeglądając rolki, dziecko skorzysta z bardziej twórczych aplikacji – robienia i obróbki zdjęć i filmów, czy aplikacji czysto edukacyjnych takich jak np PlantNet (identyfikujących rośliny), bądź BirdNet (pomagających w rozpoznawaniu ptaków po odgłosie).

„Dzieci często chcą Ci pokazać, co zrobiły – chcą, abyś był z nich dumny. Jeśli nie okazujesz zainteresowania lub nie sprawdzasz, czy coś zrobiły, nie dziw się, jeśli Twoje dziecko straci zainteresowanie” – powiedziała Williams.

Ważne jest też, aby śledzić aktywność ekranową dziecka, zwracając uwagę na przejawy znęcania się i negatywnych treści. Dzieci mogą nie zdawać sobie sprawy, że ludzie są bardziej wredni, gdy są anonimowi, ani nie rozumieją subtelnych sygnałów i braku konsekwencji dla negatywnego zachowania online. „Korzystanie z kontroli rodzicielskich pomaga, ale ważne jest również sprawdzanie historii w przeglądarce” – mówi Williams.

Dodajmy, że nawet jeśli dziecko nie ma zbyt dużo do robienia w czasie wakacji i nie jedzie w żadne atrakcyjne miejsce – warto rozglądać się po lokalnych (często bezpłatnych) zajęciach wakacyjnych dla dzieci i młodzieży. Można też ustalić prostą zasadę 3/3/3 – trzy godziny dziennie aktywności fizycznej, trzy zajęć rozwojowych offline (np czytanie książek, rysowanie itp) i dopiero wtedy 3 godziny online – znów podzielone na trzy – godzina dla rozwoju intelektualnego (może być to np słuchanie wykładów, lub programowanie), godzina dla kontaktów i kreatywności (rozmowy z przyjaciółmi online, robienie zdjęć i filmów dokumentujących wakacje) i dopiero godzina rozrywki (filmy, gry itp).