Kontakt dzieci z mediami elektronicznymi następuje coraz wcześniej. Według raportu Urzędu Komunikacji Elektronicznej, (badanie konsumenckie dzieci, 2018) blisko 9 na 10 dzieci w wieku 7-14 lat korzysta z Internetu.
Media elektroniczne są wykorzystywane nie tylko rozrywkowo (dla dzieci to przede wszystkim gry, filmy i muzyka), ale też edukacyjnie – w szkole.
Oznacza to, że niezależnie od reguł obowiązujących dziecko w domu, powinno już w pierwszej klasie szkoły podstawowej poznać najważniejsze zasady bezpiecznego i zdrowego korzystania z komputera i Internetu.
Podczas warsztatów „Przygody Selfika” przekazujemy dzieciom zasadę: „Weź oddech, klaśnij, powiedz stop”. Uczymy w ten sposób natychmiastowego przerywania kontaktu z mediami na polecenie dorosłego.
Świat mediów (filmów, lecz zwłaszcza gier) jest niezwykle atrakcyjny dla dziecka. Ekran przyciąga jego uwagę w hipnotyczny sposób. Nawet dorosłemu czasem trudno jest oderwać wzrok od pasjonującego filmu czy gry, co dopiero dziecku. Dzieci często reagują na polecenia dorosłego oporem, a czasem wręcz złością. Rozmawialiśmy z ośmiolatkami przyznającymi się z zakłopotaniem, że gdy rodzice każą przestać grać, reagują złością, odpowiadając coś, czego potem się wstydzą. „Coś we mnie wstąpiło i nakrzyczałem na mamę” – opowiadał ze łzami w oczach sympatyczny chłopiec z drugiej klasy. Rozmowy pokazują, że często same dzieci mają poczucie zniewolenia światem wirtualnym.
Dlatego właśnie zasada „Weź oddech, klaśnij, powiedz stop” jest tak ważna.
Działa ona dzięki szybkiemu przerwaniu kontaktu z ekranem. Szczególnie istotne jest u dzieci klaśnięcie – błyskawiczny ruch w realnym świecie, połączony z dźwiękiem (a kojarzący się z zabawą) skutecznie odciąga uwagę od ekranu. Głęboki oddech pomaga obniżyć intensywność emocji, a powiedzenie na głos: „Stop” – odzyskać kontrolę nad swoim zachowaniem.
Uczymy dzieci, że nawet jeśli rodzice nie wyznaczają limitów, mogą stosować tę zasadę wyznaczając sobie czas korzystania np. z gry i nastawiając stoper, jednak o wiele lepiej działa to, gdy rodzice wyznaczają i egzekwują ograniczenia korzystania z mediów wobec swoich dzieci.
Druga zasada, której warto uczyć dzieci – to trzymać się znanych i bezpiecznych obszarów Internetu i aplikacji i zawsze prosić rodziców o pomoc w poznawaniu nowych obszarów. Oczywiście oznacza to, że my, dorośli nie możemy traktować ekranu jako elektronicznej niańki, zabawiającej dziecko. Pamiętajmy, że stawką jest jego bezpieczeństwo, zdrowie a nawet życie.
Nie mylmy ekranu powiązanego z Internetem z ekranem filmowym. Interaktywność nowych mediów oznacza, że dziecko spotyka się z prawdziwymi ludźmi stojącymi za internetowymi pseudonimami. Część tych ludzi jest groźna, inni mogą nawet niechcący wyrządzić dziecku krzywdę – chociażby napisanym w emocjach złym słowem.
Poznaj świat, w którym funkcjonuje twoje dziecko.
Towarzysz mu, bądź w świecie swojego dziecka (też wirtualnym).
Bogna Białecka, psycholog