Jest środek maja, a Dawid pyta o postanowienia noworoczne!
Czy to dobry czas na ich analizę?
Czy to dobrze że zostały zapomniane?
Czy obecna sytuacja to wystarczające usprawiedliwienie dla ich porzucenia?
A Wy? Jakie mieliście postanowienia na ten rok?
Jak Wam idzie z ich realizacją?